Na walentynki wydajemy średnio około 100 złotych. Co kupujemy? Zakupy nie prezentują się zbyt romantycznie. Panie najchętniej kupują swoim ukochanym prezenty tradycyjne. Co do mężczyzn, to najczęściej kupują klasyczne, choć ryzykowne.

Na pierwszym miejscu wśród prezentów kupowanych przez panie są golarki elektryczne. Jak twierdzą handlowcy ich sprzedaż wzrasta przed walentynkami o 54 procent. Na dalszych miejscach są także tak zwane rzeczy śmieszne: nietypowa bielizna, czy gadżety dla dużych chłopców.

Panowie najczęściej kupują klasyczne, choć ryzykowne. Perfumy, kosmetyki i bieliznę - choć to ostatnie to prezent bardziej dla radości panów, niż dla pań. Średnio na walentynki wydajemy około 100 złotych. Do tego trzeba doliczyć kwiaty, których ceny na straganach rosną, mniej więcej o połowę.

Bukiet róż, który dwa tygodnie temu kosztował 30 złotych, teraz handlowcy oferują za 45 złotych. Szczęśliwe dziś, jak i przez cały rok, bezcenne słowo "kocham", jest za dołączane gratis.