W końcu działa system e-Deklaracje, za pośrednictwem którego podatnicy mogą rozliczyć się z fiskusem. Ministerstwo Finansów zapewnia, że żaden dokument wysłany w czasie trwającej od czwartkowego rana awarii nie zaginął. Wszystkie zostały przyjęte przez system. Ci, którzy wysłali deklarację, a nie otrzymali potwierdzenia, dostaną je później.

O tym, że system nie działa, poinformowano w czwartek po południu. Rzeczniczka Ministerstwa Finansów Wiesława Dróżdż potwierdziła, że awaria rzeczywiście wystąpiła, ale nie wyłączyła systemu. Dla wszystkich tych, którzy wysyłają deklaracje drogę elektroniczną, nic się nie zmienia. To jest kwestia tego, że system wolniej działa - wyjaśniła rzeczniczka.

Dodała, awaria została spowodowana tym, że z systemu korzystało zbyt wiele osób jednocześnie. To się czasami zdarza w takich dniach, gdy zbliża się ostateczny termin rozliczenia. Dla podatników nie będzie to pociągało żadnych przykrych konsekwencji, dlatego że ci, którzy wysłali deklarację, a nie otrzymali potwierdzania, dostaną je troszeczkę później. Ale system przyjmuje informacje - zapewniła Dróżdż.

Do czwartku po południu podatnicy nadesłali za pośrednictwem systemu ponad 2,9 mln deklaracji za 2012 rok.

Termin składania deklaracji upływa 30 kwietnia o północy.