W Polsce brakuje inżynierów drogowców. Opóźnia się przez to budowa nowych odcinków dróg, a miliony euro unijnych dotacji mogą zostać nie wykorzystane.

Wyższa kadra drogowców może znaleźć dobrze płatną pracę w Polsce praktycznie od zaraz. Tylko w południowej Polsce prowadzonych jest bowiem kilkaset remontów i budów nowych dróg. Popyt na projektantów, kierowników i nadzorców przewyższa jednak liczbę chętnych. Politechnika Krakowska wypuści w tym roku jedynie 60 absolwentów tych specjalności, a muszą oni zdobyć jeszcze uprawnienia budowlane.

Brak specjalistów oznacza wolniejsze tempo prac, co do białej gorączki doprowadza kierowców stojących w korkach.