Hałdy zamarzniętego śniegu zalegają na płatnych parkingach i chodnikach w stolicy. Kierowcy nie chcą płacić za postój. Warszawscy radni zastanawiają się nad wprowadzeniem ulg finansowych w związku z trudnymi zimowymi warunkami.

Radni najpierw zamierzają przeprowadzić ekspertyzę prawną, żeby sprawdzić, czy można wprowadzić ulgi na parkowanie w ekstremalnych warunkach. Na razie więc trzeba będzie płacić. Jak można pobierać pieniądze? To jest naciąganie ludzi! - skarżą się warszawscy kierowcy.

Stołeczny Zarząd Oczyszczania Miasta nie chce wywozić śniegu z ulic, ponieważ – jak tłumaczy – to się nie opłaca. Jedna ciężarówka to koszt 1500 złotych. Tymczasem śnieżne hałdy przeszkadzają nie tylko w parkowaniu. Kłopoty z ich powodu mają też piesi.