O mały włos nie doszło wczoraj w Japonii do tragedii. Dwa samoloty, które w sumie miały na pokładach około 700 pasażerów cudem uniknęły zderzenia w powietrzu. Maszyny minęły się zaledwie o 10 metrów.

Wydarzenie to miało miejsce na wysokości ponad 11 tysięcy metrów, nad centralną Japonią. Jeden z samolotów, Boeing 747, wznosił się na pułap powyżej 11300 metrów, drugi z nich, DC –10, zamierzał podchodzić do lądowania rozpoczynając manewr na wysokości 11900 metrów. Przyczyną tak niebezpiecznego zajścia były błędne polecenia z wierzy kontroli lotów. Pilot Boeinga, aby uniknąć zderzenia, musiał dokonać nagłego zwrotu maszyny. Spowodowało to obrażenia 42 pasażerów i członków załogi. Oba samoloty należą do japońskich linii lotniczych JAL.

01:25