Radosną Parada Niepodległości świętował Wrocław dzisiejsze święto. To jedyna taka impreza w Polsce, której organizatorzy podkreślali, że nie chcą, by 11 listopada był rocznicą obchodzoną w smutku i zadumie.

I pewnie stąd ogromne ilości dzieci i młodzieży, którzy poprzebierani wzięli dzisiaj udział w marszu, który poprowadził jadący w dorożce marszałek Piłsudski. Również uśmiechnięty, bo nawet kombatanci, z którymi rozmawiałem, przyznają, że to radosne święto. Na dowód tego jeden ze strzelców 47 Brygady Wołyńskiej opowiedział mi o świętowaniu rocznicy odzyskania niepodległości w czasie II wojny światowej - "było uroczyście, choć na co dzień otaczała nas smutna rzeczywistość, na ile to było możliwe, w lesie zorganizowaliśmy sobie święto i śpiewaliśmy półgłosem wspominając poległych za wolność Polski".