Historia niezwykłego ocalenia i nowy głos o stosunkach polsko żydowskich. Dzieje grupki Żydów, którzy przez 14 miesięcy ukrywają się w lwowskich kanałach i opiekującego się nimi Polaka Leopolda Sochy - oto walczący o Oskara film Agnieszki Holland "W ciemności".

Potencjał "W ciemności" jest całkiem spory - realizacyjny rozmach, ciekawy scenariusz, potężny międzynarodowy dystrybutor, a być może i nominacja do nieanglojęzycznego Oskara. W dodatku dzieje ocalenia lwowskiej dziesiątki, to intrygująca historia niezwykłego spotkania grupy Żydów, którzy w obliczu likwidacji getta schodzą do kanałów z drobnym złodziejaszkiem, kanalarzem - Leopoldem Sochą. To on, jego koledzy i żona, działając początkowo z pobudek materialnych, nawiązują ze swymi podopiecznymi głęboki emocjonalny kontakt, pomagają im z poświęceniem, a wreszcie po wkroczeniu Armii Czerwonej - ku radości lwowiaków - wyprowadzają Żydów na powierzchnię.

Czytając relację jednej z ocalałych - Krystyny Chiger (spisaną w książce "Dziewczynka w zielonym sweterku") i wiedząc, że Agnieszka Holland kręci ten film, miałem nadzieję, że będzie on swoistą przeciwwagą dla książek Grossa, że zmieni nieco utrwalony na Zachodzie stereotypowy i schematyczny obraz Polaka-antysemity. Niestety, "W ciemnościach" bardzo spłaszcza i wyjawiała tę historię, ukazując chętniej jej mroczne, ponure aspekty. Leopold Socha działa w nim niemal sam, raczej zmaga się z niechęcią czy obojętnością otoczenia, niż otrzymuje pomoc. Jego żona i współpracownicy częściej odżegnują się od pomocy Żydom, niż w niej uczestniczą. A opuszczająca kanały grupa też rodzi raczej zdziwienie niż radość lwowiaków.

Jeśli ktoś - jak ja - oczekiwał, że film Holland, pokazujący polskich Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, będzie można położyć na drugiej szali dyskusji o zachowaniach Polaków wobec Żydów niż "Strach" czy "Sąsiedzi", przeżyje rozczarowanie, widząc surową, naturalistyczną opowieść, w której i ratowani, i ratujący budzą raczej grozę niż sympatię. Sami będziecie mogli się o tym przekonać za miesiąc. Film wchodzi na ekrany kin 5 stycznia.