Krakowska prokuratura umorzyła część śledztwa w sprawie głośnej kradzieży kilkudziesięciu starodruków i inkunabułów z Biblioteki Jagiellońskiej. Kwestia dotyczy sprawców przestępstwa.

Umorzenie nie dotyczy wątku postępowania wyjaśniającego działalność niemieckiego antykwariusza Godeberta Reissa, u którego znaleziono część skradzionych ksiąg ani działalności pośrednika, który mu je dostarczył.

Według naszych informacji w najbliższych dniach krakowska prokuratura wystąpi do Niemiec z prośbą o przesłuchanie m.in. antykwariusza Reissa - w charakterze podejrzanego o paserstwo dziełami sztuki.

Kradzież starodruków z Biblioteki Jagiellońskiej ujawniono w kwietniu 1999 r. Zginęło wówczas 59 inkunabułów i starodruków w 47 woluminach. Część z nich udało się odnaleźć w Niemczech - w domu aukcyjnym Reiss&Sohn - oraz w antykwariatach w Londynie. Do tej pory do Polski wróciło 21 dzieł - 18 z Niemiec i trzy z Wielkiej Brytanii.