Przed wejściem do szkoły podstawowej w Strzybnicy, w jednej z dzielnic Tarnowskich Gór, dwóch uczniów rozlało trującą substancję. Jak ustalili strażacy tego typu środki dodaje się do paliwa. 500 uczniów ewakuowano, 30 trafiło do szpitala.

Wszyscy zatruci mają podobne objawy: bóle głowy, brzucha, kości. Ich stan jest dobry, ale zawsze w takich przypadkach niezbędna jest jednodniowa obserwacja w szpitalu. Wiadomo już, że był to głupi wybryk uczniów szkoły 13 i 14-latka. Jeden z chłopców z objawami zatrucia, razem z innymi trafił do szpitala.

Podejrzani - przyznali, że znaleźli substancję na śmietniku. Ponieważ wydzielała bardzo silny zapach, zdecydowali się rozlać ją w szkole. Ilość w jakiej rozlano ją w szkole nie była aż tak groźna, ale jak mówią strażacy ten dodatek do paliw, w większej ilości jest niebezpieczny.