Tysiące pracowników służb naziemnych lotniska w Kopenhadze zastrajkowały w rano, co spowodowało odwołanie ok. 100 lotów Skandynawskich Linii Lotniczych SAS. Protest spowodował też poważne opóźnienia, zwłaszcza lotów europejskich. Do odwołania wstrzymane są wyloty samolotów SAS z Gdańska do Kopenhagi.

Strajkujący pracownicy służby bagażowej i zaopatrzenia samolotów w paliwo uczestniczą w wielkiej manifestacji zorganizowanej przez związki zawodowe przed parlamentem w Kopenhadze. Protestują przeciwko ustawie budżetowej na rok 2002. Ich zdaniem ustawa finansowa rządu liberalno- konserwatywnego jest "antysocjalna" i należało na nią zareagować.

Rzecznik SAS6-Danmark twierdzi, że akcja jest nielegalna i dotknęła nie tylko SAS, ale również inne linie. Wczesnym rankiem policja interweniowała, by otworzyć drogi dojazdowe do lotniska, zablokowane przez strajkujących. Manifestanci rozeszli się bez incydentów.

Z powodu strajku wstrzymano wyloty samolotów SAS z Gdańska do Kopenhagi. Nie odleciał samolot, który powinien wystartować o 12:30. Pod znakiem zapytania stoi kolejny odlot o 17:00 – poinformowano RMF na gdańskim lotnisku. Na terenie portu lotniczego oczekuje grupa kilkudziesięciu pasażerów. Osoby, dla których Kopenhaga była tylko przesiadką, a nie miejscem docelowym kierowane są do Hamburga lub Frankfurtu. Andrzej Wysocki z biura prasowego LOT-u powiedział RMF, że polskie samoloty dolatują i wylatują z Kopenhagi o czasie. Nie ma żadnych zakłóceń w ich obsłudze.

15:20