Mozart wiecznie żywy! Nieznaną dotąd kompozycję artysty znaleziono w angielskim mieście Halifax. Utwór jest wprawdzie adaptacją dzieła innego wielkiego twórcy - Jerzego Fryderyka Handla, ale nie ulega wątpliwości, że przeróbki dokonał Mozart.

Na trop manuskryptu wpadła profesor muzyki. Kiedy pracowała nad archiwizacją zbiorów Williama Prestleya, który w XIX stuleciu kolekcjonował rękopisy niemieckich kompozytorów, dokonała odkrycia. "Rozwinęłam jedną z rolek partytury, a tam wyraźnie było napisane Wolfgang Amadeusz Mozart" – powiedziała kobieta. Manuskrypt pochodzi z drugiej połowy XVIII wieku. Najprawdopodobniej został przywieziony na Wyspy z Lipska. Znalezione strony są przeróbka jednego z oratoriów mistrza baroku - Handla. Mozart zdaniem muzykologów często adaptował dzieła wcześniejszych mistrzów, dostosowując je do bardziej nowoczesnych gustów. Trudno powiedzieć jaką wartość ma znaleziony manuskrypt, ale z historycznego punktu widzenia każda nuta postawiona ręką Mozarta jest bezcenna. Posłuchaj relacji korespondenta radia RMF FM Bogdana Frymorgena:

00:25