Sensacyjnie zakończył się drugi mecz grupy D, Portugalia – USA. Faworyzowani Portugalczycy przegrali w Suwon 3:2. Według obserwatorów był to najbardziej porywający i emocjonujący mecz mistrzostw świata. W pierwszym meczu grupy D Polska przegrała z Koreą Płd. 0:2. W poniedziałek Polacy grają z Portugalią.

Amerykanie prowadzili już 3:0! Pierwsza bramka dla USA padła już w 3. minucie spotkania. Po rzucie rożnym, z 10 metrów głową uderzył McBride. Baia obronił, ale odbita piłka trafiła do Johna O'Briena, a ten strzałem pod poprzeczkę umieścił piłkę w siatce. Była to najszybsza bramka w tych MŚ.

14 minut później mogło być 2:0, ale precyzji zabrakło Stewartowi. Gol padł w 30. minucie. Donovan wrzucał piłkę na pole karne z prawej strony, trafiła ona jednak w głowę Jorge Costy i wpadła do bramki. 36. minuta - po podaniu z prawej strony McBride, "szczupakiem" pokonał Baię.

Jedyną w pierwszej połowie bramkę dla Portugalii strzelił w 39. minucie Severo Beto. Portugalczycy atakowali coraz mocniej, ale do końca pierwszej odsłony wynik nie uległ zmianie.

II połowa rozpoczęła się od obustronnych ataków, choć częściej przy piłce byli Portugalczycy. Druga bramka dla drużyny z Półwyspu Iberyjskiego padła w 70. minucie spotkania, po samobójczym golu Jeffa Agoosa. Do końca meczu Portugalia miała przewagę, ale nie zdołała doprowadzić do remisu.

Zwycięstwo Amerykanów z faworyzowanymi Portugalczykami jest kolejną niespodzianką MŚ w Korei Płd. i Japonii. W tabeli grupy D prowadzi Korea Płd. przed USA - oba zespoły mają po trzy punkty. Bez punktów są reprezentacje Polski i Portugalii

Więcej w portalu Interia.pl

rys. RMF

14:40