W ubiegłym roku na polskich drogach zginęło 5 tysięcy osób. Stan nawierzchni jest opłakany, autostrad nie ma niemal wcale, a bycie kierowcą oznacza codzienne zmagania z drogowymi niespodziankami, często bardzo niebezpiecznymi. Czy zmieni to ograniczenie p

Tylko w ubiegłym roku na drogach zginęło 5 tysięcy osób, prawie 68 tysięcy zostało rannych. Jak poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach? Ministerstwo Transportu widzi tylko jeden sposób - ograniczenie prędkości w terenie zabudowanym do 50 kilometrów na godzinę. Minister Tadeusz Syryjczyk, gość sieci RMF FM zapewnia, że liczba ofiar wypadków zmniejszy się wówczas nawet o 2 tysiące. Odpowiednie przepisy o ograniczeniu prędkości mają wejść w życie 1 stycznia przyszłego roku. Z prędkością 60 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym można jeździć tylko w krajach postkomunistycznych. Dodajmy, że ponad trzy czwarte Polaków opowiada się za ograniczeniem prędkości do 50

kilometrów na godzinę.

Wiadomości RMF FM 16:45