Po raz pierwszy w historii organizowanych w Wielkiej Brytanii Dni bez telewizora do akcji włączyła się także organizacja White Dot. Ludzie spod znaku Białej kropki walczą z gadającymi pudłami w miejscach publicznych.

Na celowniku członków tego radykalnego antytelewizyjnego ugrupowania znalazły się telewizory w pubach, restauracjach, kawiarniach, czyli wszędzie tam, gdzie mogą one przeszkadzać osobom, które wolą towarzystwo i rozmowę od „migającego obrazu”.

Antytelewizyjni bojówkarze uzbrojeni są w piloty wielkości breloczka na klucze. Wystarczy, że znajdą się w pobliżu zbyt głośno grającego odbiornika – pstryk i głos płynący z telewizyjnego pudła słabnie. Jak zachwalają konstruktorzy minipilota, działa on na ponad tysiąc modeli telewizorów.

Aktywiści – jak podkreślają – nie są samobójcami i… nie wyłączają telewizji podczas meczów lub innych imprez sportowych.