Naga lekkoatletka siedząca na bieżni, obok bloków startowych, jej koleżanka ułożona na podium dla zwycięzców, opierająca podbródek na łokciach - to nie reklama zakazanych stron w Internecie, ale sposób holenderskich lekkoatletek na zdobycie pieniędzy na obóz zimowy.

Królewski Holenderski Związek Lekkiej Atletyki zostawił sportsmenki na lodzie, a one chciały przygotowywać się do nowego sezonu w ciepłym słońcu Republiki Południowej Afryki czy Wysp Kanarysjkich.

6 zawodniczek wzięło więc sprawy w swoje ręce. Zdjęcia ich nagich, wysportowanych ciał znalazły się na stronie internetowej. Wchodząc tam zobaczyć można tylko dwie fotografie. Reszta dostępna jest przez minutę po wpłaceniu 80 eurocentów...

Sportsmenki liczą, że każda z nich zarobi po tysiąc euro, co wystarczy na podróż do ciepłych krajów. Zostają jeszcze koszty trenerów, fizykoterapeutów i masażystów. Czy zatem pojawią się kolejne zdjęcia..?

18:55