Na Ukrainę wyrusza autobus z kilkudziesięcioma greckimi kawalerami z południa, którzy w kraju nie mogą znaleźć partnerek i na Ukrainie postanowili szukać miłości i żon.

"Wycieczkę" zorganizował burmistrz miasteczka Zacharo. W czasie kampanii przed wyborami na burmistrza, i w miasteczku i niemal w każdej otaczającej wiosce, mówiono mi to samo: Planujecie nowe drogi? Świetnie, ale co z kobietami?

W samym Zacharo mieszka 5 tys. osób, ponad 500 to kawalerowie. Kobiet jest jak na lekarstwo - niemal wszystkie młode dziewczyny opuszczają miasteczko i okoliczne wioski, jadąc do szkół do większych miast. Zwykle już nie wracają.