Według najnowszych sondaży, poddani królowej Elżbiety II piją coraz mniej herbaty. Konsumpcja tego tradycyjnego na Wyspach napoju spadła w ciągu ostatnich 5 lat o 10 procent. Czyżby zbliżał się zmierzch wielowiekowej tradycji?

Brytyjczycy piją mniej zwykłej herbaty, importowanej z Indii. Częściej natomiast delektują się zdrowszymi naparami z ziół i napojami o smakach owocowych. Wyspiarze, mimo opublikowanych sondaży, wciąż są największymi konsumentami herbaty na świecie. Przeciętny Brytyjczyk pije ok. 1000 filiżanek rocznie.

Opublikowane dane potwierdzają także fakt, iż poddani królowej coraz rzadziej piją kawę, a coraz częściej mrożoną herbatę – napój, przywieziony na Wyspy z Ameryki.

Foto: Archiwum RMF

09:55