Stać nas na coraz większe mieszkania. Według doradców finansowych przeciętna rodzina zarabiająca 3,5 tysiąca złotych netto może pożyczyć 4,5 tysiąca złotych więcej niż przed miesiącem.

W grudniu przeciętna zdolność wynosi bowiem 214,5 tys. zł, a w listopadzie było to 210 tys. zł. To jednak i tak niewiele, bo przed kryzysem (w pierwszej połowie 2008 r.) można były liczyć nawet na 270 tys. zł.

Pozytywne zmiany w zakresie zdolności kredytowej dotyczą jednak jedynie kredytów w złotych. W euro i we frankach szwajcarskich nie wystąpiły bowiem żadne z zmiany w porównaniu z listopadem. Zaciągając kredyt w euro przeciętna zdolność wynosi nadal 125 tys. zł, a we frankach 157 tys. zł.

• Rynek kredytów mieszkaniowych wykazuje coraz więcej oznak ożywienia. Kolejne banki wprowadzają promocyjne oferty. Nowością jest poprawa przeciętnych warunków kredytowania.

• Grudzień jest drugim miesiącem z rzędu, w którym spadła przeciętna marża kredytów w złotych. Po ośmiomiesięcznej stabilizacji na poziomie 2,8% spadła ona do 2,5%. Na korzystniejszych warunkach można też zaciągnąć kredyt w euro.

• Rata nowego kredytu w złotych na kwotę 300 tys. zł (30 lat) jest w grudniu o 20 zł niższa niż w listopadzie. Rata nowego kredytu w euro spadła o 28 zł.

• Rozbieżność w racie między najdroższym i najtańszym kredytem w złotych na kwotę 300 tys. zł (30 lat) wynosi 671 zł. W przypadku oferty w euro różnica wynosi 917 zł.

Kredytobiorców ucieszy także kurs franka szwajcarskiego, który teraz kosztuje 2 złote i 69 groszy.