Kolejne badania naukowe potwierdzają zdrowotne działanie czerwonego wina. Naukowcy z Universytetu Wisconsin-Madison twierdzą, że występujący w nim przeciwutleniacz, resveratrol działa nawet w mniejszych dawkach, niż do tej pory uważano.

Naukowcy prowadzili badania na myszach. Okazało się, że już niewielkie dawki resveratrolu podawane zwierzętom w średnim wieku, powodowały u nich poprawę stanu układu krążenia i opóźniały starzenie się. Efekt działania przeciwutleniacza był podobny do tego, jaki stwierdzono w przypadku ograniczenia ilości spożywanych kalorii. Do tej pory wydawało się, że resveratrol działa dopiero w bardzo dużych dawkach, teraz okazuje się, że już popijanie wina do obiadu może spowodować zauważalne skutki. Francuzi odkryli to już dawno, wydaje się, że my też możemy z tego skorzystać. Co więcej, nigdy nie jest za poźno na włączenie czerwonego wina do swojej diety. Oczywiście w umiarkowanych ilościach.