W meczach z Australią i USA pokazaliśmy grę, która podobała się kibicom. Chcemy powtórzyć taki występ w spotkaniu z Wybrzeżem Kości Słoniowej - oświadczył selekcjoner polskiej reprezentacji Franciszek Smuda przed środowym meczem. Wynik? Owszem, jest ważny, ale niech najlepsze rezultaty przyjdą na mistrzostwa Europy - dodał.

Zobacz również:

W Krakowie biało-czerwoni przegrali z Autralijczykami (1:2), ale mimo tego zebrali dobre recenzje, podobnie jak po wyjazdowym meczu z USA (2:2). Ogółem nasi piłkarze od ośmiu meczów nie potrafili odnieść zwycięstwa. Mocno zawiedli w spotkaniach z Kamerunem (0:3) i Hiszpanią (0:6).

Jak będzie wyglądał mecz z Wybrzeżem Kości Słoniowej? To jest na pewno lepszy przeciwnik niż Kamerun. Z tamtym rywalem zmierzyliśmy się w bardzo niekorzystnym terminie. Moi piłkarze nie grali jeszcze meczów ligowych, przyjechali prosto z obozów przygotowawczych swoich klubów, mieli "nabite" mięśnie - przypomniał Smuda.

Polski selekcjoner żałuje, że w Poznaniu w zespole WKS może zabraknąć Didiera Drogby i Salomona Kalou: Ewentualny brak największych gwiazd WKS to dla mnie bardzo zła informacja. Chcę grać z jak najsilniejszymi rywalami, bo tylko w ten sposób możemy przygotować się odpowiednio do Euro 2012.

W spotkaniu z WKS kapitanem reprezentacji Polski będzie Jakub Błaszczykowski, który przejął opaskę po Michale Żewłakowie. Ten ostatni w drodze powrotnej z Ameryki Północnej "podpadł" selekcjonerowi - razem z Arturem Borucem pił wino na pokładzie samolotu - i nie został powołany do kadry.

Funkcja kapitana jest dla mnie małym zaskoczeniem. Z drugiej strony zdawałem sobie sprawę, że skoro mamy młodą drużynę, to w pewnym momencie odpowiedzialność spadnie na tych piłkarzy, którzy grają w drużynie najdłużej. Czyli np. na mnie i Rafała Murawskiego - stwierdził Błaszczykowski. Jeśli chodzi o Michała Żewłakowa, to z funkcji kapitana wywiązywał się wzorowo. Zobaczymy, jak ja sobie poradzę z tym zadaniem. Na pewno mogę coś doradzić kolegom, przecież rozegrałem trochę meczów w kadrze, ale... nie demonizujmy mojej nowej roli. Najważniejsza jest forma sportowa - dodał.

Błaszczykowski zdaje sobie sprawę, że w meczu z WKS jego i kolegów z kadry czeka ciężkie zadanie. Obecnie nie mamy za dużo argumentów piłkarskich. Brakuje wyników, choć myślę, że gra wygląda coraz lepiej. Brak Drogby i Kalou? Oni mają tylu świetnych piłkarzy, że ci, którzy wejdą z ławki rezerwowych, na pewno nie osłabią drużyny. Przeciwnie. Będą mieli większą motywację niż najsłynniejsi piłkarze - stwierdził.