Agnieszka Radwańska awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA Tour na twardych kortach w Miami (z pulą nagród 4,5 mln dol.). Polka niespodziewanie wyeliminowała triumfatorkę wielkoszlemowego French Open 2010 Francescę Schiavone 6:0, 6:2. Było to piąte spotkanie obu tenisistek. W czterech poprzednich Polka zdołała wygrać tylko jednego seta.

Od pierwszych minut Radwańska konsekwentnie wywierała presję na rywalce i nie pozwoliła jej złapać właściwego rytmu gry. Nie tylko odważnie atakowała wysokie topspinowe zagrania lądujące w okolicach linii głównej, ale często przejmowała inicjatywę w długich wymianach z głębi kortu.

Zepchnięta do defensywy Włoszka często popełniała niewymuszone błędy. Nie pomogły jej też trenerki Tathiany Garbin, która niedawno zakończyła karierę zawodniczą.

W konsekwencji Polka wygrała dziewięć gemów z rzędu. Pierwszego Schiavone zdobyła przy stanie 1:3 w drugiej partii, przełamując nieoczekiwanie podanie krakowianki.

Przy stanie 3:2 Radwańska znów znalazła się w opałach, ale zdołała wygrać swojego gema, a po zdobyciu kolejnego przełamania odskoczyła na 5:2. Chwilę później utrzymała swoje podanie i zakończyła spotkanie po godzinie i dziewięciu minutach. Włoszka popełniła aż 35 niewymuszonych błędów, przy ośmiu po stronie przeciwniczki. W walce o czołową "4" turnieju rywalką "Isi" będzie Rosjanka Wiera Zwonariewa, trzecia tenisistka świata.

W Miami Radwańska występuje również w deblu, razem ze Słowaczką Danielą Hantuchovą. Są już w ćwierćfinale, w którym zmierzą się z Hiszpankami Nurią Llagosterą-Vives i Arantxą Parrą-Santonją.

Agnieszka Radwańska (Polska, 10) - Francesca Schiavone (Włochy, 5) 6:0, 6:2