W najbliższych tygodniach ma zapaść decyzja, czy Grand Prix Bahrajnu Formuły 1 odbędzie się w innym terminie. "Niewykluczone, że wyścig mógłby odbyć się latem" - powiedział szef F1 Bernie Ecclestone. 21 lutego organizatorzy pierwszego wyścigu sezonu mistrzostw świata odwołali zaplanowaną na 13 marca w Manamie imprezę.

Według szefa F1 GP Bahrajnu może zostać rozegrane latem, w trakcie trzytygodniowej przerwy pomiędzy GP Węgier (Budapeszt - 31.07), a GP Belgii (Spa - 28.08). Myślę, że ekipy są na tyle rozsądne, by ścigać się w Bahrajnie w przerwie letniej, mimo wysokich temperatur, bo to jest sposób aby wyrazić poparcie dla tego kraju - ocenił.

Międzynarodowa Federacja Samochodowa spotka się na początku marca. Rozmawiałem już z jej prezydentem, Jeanem Todtem o możliwości wyznaczenia nowego terminu. Obydwaj zgodziliśmy się, że decyzja musi zostać podjęta przed rozpoczęciem sezonu - powiedział Bernie Ecclestone.

Nie potrzebujemy wyścigu w innym miejscu. Potrzebujemy wyścigu w Bahrajnie. Jeśli następca tronu w Bahrajnie poinformuje, że jego kraj będzie w stanie zorganizować wyścig, powrócimy tam - zauważył Eccleston.

21 lutego organizatorzy Grand Prix Bahrajnu zdecydowali się odwołać wyścig. Wpływ na decyzję miała dramatyczna sytuacja polityczna w Bahrajnie i sąsiednich krajach Zatoki Perskiej. W tej sytuacji gospodarzem pierwszych zawodów GP sezonu, zaliczanych do MŚ, będzie australijskie Melbourne 27 marca.