Miało być boisko dla młodych piłkarzy, będzie wybieg dla podopiecznych ogrodu zoologicznego. Gdańscy radni zdecydowali o likwidacji boiska klubu młodzików. Wcześniej rodzice i trener młodych piłkarzy sami zdobyli środki na jego stworzenie.

Boisko powstało kosztem 250 tysięcy złotych. Teraz rodzice młodzików walczą o odwołanie decyzji radnych. W całym mieście zbierają podpisy pod przygotowaną przez siebie petycją. Poparło ich ponad 5 tysięcy osób.

Sprawa jednak wydaje się przegrana. Za likwidacją boiska głosowało 30 radnych, przeciw było zaledwie 3. Włodarze zaproponowali co prawda miejsce na nowe boisko, ale wskazana przez nich lokalizacja nie podoba się trenerowi i rodzicom piłkarzy. Twierdzą oni bowiem, że dzieci musiałyby iść pieszo 2 kilometry.