Ruch turystyczny pod Tatrami na przedłużony weekend związany ze dniem Wszystkich Świętych jest umiarkowany - przekazał Karol Wagner z Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. Obłożenie w hotelach i ośrodkach wypoczynkowych szacowane jest na poziomie 40 proc.

Według hotelarzy spod Giewontu, od 2016 roku dzień Wszystkich Świętych wyraźnie stał się również okazją do wyjazdów turystycznych. Przełom października i listopada statystycznie jest pod Tatrami najmniej deszczowy i raczej słoneczny. W związku ze stabilną pogodą i niższymi cenami niż, w sezonie wysokim, turyści zaczęli chętnie wypoczywać w tym okresie.

Od 2016 roku pod Tatrami notujemy zwiększoną liczbę turystów w okolicach Wszystkich Świętych. W latach 2018/2019 w okolicach dnia Wszystkich Świętych obiekty w Zakopanem notowały nawet 100 proc. obłożenie. W tym roku na te dni przyjeżdżają przeważnie rodziny z dziećmi, którzy są nieco przymuszeni do wzięcia urlopu z uwagi na fakt, że niektóre szkoły robią przy okazji dwa dni wolnego na 1 i 2 listopada - powiedział PAP Wagner.

Pokój dwuosobowy w pensjonacie w Zakopanem w tym okresie można zarezerwować już w cenie od 120 zł za dobę, a ceny w hotelach za pokój dwuosobowy wahają się od 250 zł do 1 tys. zł.