Odblaski ratują życie - przypominają podkarpaccy policjanci. W związku ze wzmożonym ruchem w okolicach cmentarzy, apelują do pieszych, żeby idąc wieczorem na groby bliskich, mieli na sobie elementy odblaskowe.

Policjanci od rana pod szczególnym nadzorem mają okolice cmentarzy. Do tej pory podkarpaccy funkcjonariusze nie informowali o wypadkach i poważnych utrudnieniach. Jednak cały czas apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności, także w rejonie przejść dla pieszych. A pieszym przypominają o odblaskach.

W rozmowie z PAP kom. Piotr Wojtunik, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, przypomniał, że pieszy z odblaskiem widoczny jest z odległości nawet 150 metrów. Bez niego zaledwie z 30 i w takiej sytuacji kierowca nie ma szans, żeby zareagować na czas.

Samochód przecież nie zatrzyma się w miejscu - powiedział kom. Wojtunik. A wystarczy założyć odblaskową opaskę na rękaw kurtki lub nogawkę spodni. Kierowca widząc świecący punkt albo ściągnie nogę z pedału gazu, albo zwolni i przygotuje się na to, że być może będzie musiał hamować lub ominąć pieszego - tłumaczył rzecznik podkarpackiej policji.