Sekretarz generalny Ligi Arabskiej Amr Musa zaapelował o zakończenie przemocy w Libii, podkreślając, że żądania "narodu arabskiego" są uzasadnione. Musa oznajmił, że rozlew krwi w Libii, gdzie gwałtowne zamieszki objęły m.in. Trypolis i Bengazi, musi się skończyć - podała egipska państwowa agencja prasowa MENA.

Wysuwane przez naród arabski żądania reform, rozwoju i zmian są uzasadnione i (...) w tym decydującym momencie historii łączą się uczucia wszystkich ludów arabskich - oznajmił.

Od 15 lutego, kiedy wybuchły protesty, zginęło w Libii ponad 200 osób. Uczestnicy demonstracji domagają się ustąpienia Muammara Kadafiego, który rządzi krajem od 42 lat. Według źródeł medycznych i świadków, policja odpowiada na protesty strzałami ostrą amunicją.