Kapitan piłkarskiej reprezentacji Czech Tomas Rosicky nie wyjdzie w pierwszym składzie na mecz z Portugalią w ćwierćfinale Euro 2012. Taką informację podał w czeskiej telewizji menedżer kadry Vladimir Smicer. "Tomas na pewno nie zagra od początku, ale jeśli zajdzie taka potrzeba, być może wejdzie z ławki rezerwowych" - poinformował.
Pomocnik Arsenalu Londyn zmaga się z kontuzją ścięgna Achillesa, której nabawił się jeszcze w maju, w ostatnim spotkaniu "Kanonierów" w angielskiej ekstraklasie. Uraz odnowił się na Euro, w czasie wygranego 2:1 meczu z Grecją. Rosicky z powodu dokuczliwego bólu musiał zostać zmieniony po pierwszej połowie. W sobotę przeciwko Polsce nie zagrał ani minuty.
Dzień później 31-letni Czech wyjechał do Pragi, by przejść kolejne badania, a we wtorek wrócił do Wrocławia. Wczoraj brał już udział w treningu, ale okazało się, że kontuzja nie pozwoli mu na rozegranie całego meczu.
Smicer nie chciał jeszcze podać składu, w którym zespół rozpocznie spotkanie z Portugalią, ale zapowiedział, że prawdopodobnie będzie on inny niż ten ze spotkania z Polską. Biało-czerwoni przegrali wówczas 0:1, a zwycięską bramkę zdobył Petr Jiracek.
