Mrozy potrzymają do niedzieli, potem czeka nas szybkie ocieplenie - mówi rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski. Jak ostrzegł, topniejący śnieg sprawi przyrost wód w rzekach, co grozi podtopieniami. "Szansa na białe święta na wschodzie i południu. Świeża dostawa śniegu możliwa tylko na południu" - dodał Walijewski.

Ubiegłej nocy temperatura spadła nawet do minus 21 st. C. Tę wartość zanotowano w Poroninie w Małopolsce, ale mroźnie było w całym kraju, w centrum - minus 14. Przy gruncie było jeszcze zimniej. W Warszawie zanotowano minus 23, a na Lubelszczyźnie minus 24.

IMGW wydało ostrzeżenia meteorologiczne przed silnym mrozem dla północnej Polski. W nocy temperatura może tam spaść do minus 16 stopni Celsjusza. Dla kilku powiatów w woj. małopolskim i podkarpackim wydano ostrzeżenia przed zawiejami i zamieciami śnieżnymi.

Pierwsza mroźna noc za nami, ale idą kolejne. Zostały wydane ostrzeżenia przed mrozem dla północnozachodniej, północnej, północnowschodniej części kraju. Mróz także na północy Mazowsza, woj. kujawsko-pomorskiego i Wielkopolski. Tu temperatura spadnie do minus 16 stopni Celsjusza. Ale na pozostałej części kraju też zimno - od minus 9 do minus 4 stopni - mówi rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.

Mroźna będzie też noc z czwartku na piątek. W północnej części kraju temperatura spadnie do minus 14-15 stopni. W centrum od minus 8-9, natomiast najcieplej będzie na Podkarpaciu, południu Lubelszczyzny, we wschodniej Małopolsce. Przy gruncie należy się spodziewać temperatur sięgających minus 20 st. Celsjusza.

Walijewski podaje, że zimowa aura utrzyma się do niedzieli. Mroźna noc jeszcze z soboty na niedzielę z temperaturą oscylującą między minus 14-15.

Na rzekach i jeziorach tworzy się warstwa lodu. Pozamarzały już mniejsze oczka wodne i starorzecza, lód jednak jest bardzo kruchy, nie należy na niego wchodzić - ostrzega Walijewski.

Od poniedziałku coraz cieplej

Dopiero od poniedziałku zacznie z zachodu napływać cieplejsze powietrze. Temperatura dodatnia tylko w zachodniej części kraju, ale już we wtorek wleje się ono w głąb Polski. Niewykluczone, że we wtorek na termometrach zobaczymy 8-9 stopni na plusie. Na wschodzie delikatnie na minusie.

Z ociepleniem przyjdą niebezpieczne zjawiska, takie jak marznąca mżawka, marznący deszcz, roztopy, które spowodują wezbrania wód w rzekach - podkreśla rzecznik IMGW.

W jego ocenie jest duża szansa na to, że na wschodzie śnieg się utrzyma do świąt. Na Warmii, na Mazurach oraz Podkarpaciu jest go ponad 30 cm. Świeżej dostawy śniegu nie widać, może trochę sypnie w Polsce południowej - ocenił.