Co najmniej 7 osób zostało rannych w starciach mnichów z monasteru Esphigmenou, a inną grupą mnichów, popieraną przez patriarchat, którzy chcieli zająć monastyr. W czasie starć w ruch poszły gaśnice i łomy.

Już dwa lata temu patriarcha ekumeniczny Bartłomiej I określił przeora Metodego mianem schizmatyka i nakazał mu opuszczenie monasteru Esphigmenou wraz z innymi mnichami.

Zbuntowani mnisi, którzy sprzeciwiają się bliższym związkom Kościoła prawosławnego z Watykanem nakaz ten zignorowali.