Ponad trzydziestu muzyków zagrało na krakowskim Rynku fragmenty "Czterech pór roku" Vivaldiego. Wybór padł oczywiście na wiosnę. "Każdy instrument jest dobry, żeby budzić wiosnę. Chodzi o radość. Na pewno postaramy się, aby fajnie wypadło" - deklarowali muzycy.