Tysiąc euro grzywny zapłaciła austriacka turystka, która na plaży koło Wenecji kupiła podróbkę torebki znanej firmy. Sama podróbka kosztowała ją 7 euro. Kilka dni temu władze miasta wprowadziły surowe przepisy, zgodnie z którymi karani są nie tylko handlarze, ale również i klienci.

Straż miejska przyłapała Austriaczkę na gorącym uczynku w chwili, gdy kupowała torebkę.

Wszystkie włoskie plaże są latem opanowane przez wędrownych sprzedawców, przede wszystkim imigrantów z Trzeciego Świata, oferujących podrobione artykuły znanych firm; na przykład okulary przeciwsłoneczne i torebki oraz płyty CD.

Trzeba walczyć z tym zjawiskiem, bo wkrótce będzie to nie do zniesienia - powiedział burmistrz Jesolo Francesco Calzavara. Podkreślił, że każdego dnia napływają do niego skargi od turystów. Powiedział, że jedna z kobiet zadała sobie trud i policzyła, że kiedy opalała się na plaży, podeszło do niej aż 48 handlarzy.

Tego lata nie będzie u nas żadnej tolerancji wobec tego, co się dzieje - zapowiedziały władze popularnego nadmorskiego kurortu.

W poprzednich latach w niektórych miastach Włoch wprowadzono rekordowe kary dla klientów, kupujących podróbki. W Rzymie niektórzy turyści, w tym - jak informowała prasa - kilkoro Polaków, otrzymało grzywny w wysokości 3333 euro.