Amerykańscy piloci coraz częściej oślepiani są laserami przez osoby obserwujące lądowania samolotów. Zabawy z laserem na lotnisku mogą doprowadzić do tragedii. Dlatego amerykańskie służby wypowiedziały wojnę amatorom takich rozrywek. Federalna Agencja Lotnicza przygotowuje projekt nowych przepisów, według którego osoby złapane na oślepianiu pilotów mogłyby trafiać do więzienia.

Nieodpowiedzialne zabawy na lotniskach zmobilizowały do pracy wiele amerykańskich służb. Do akcji wkroczyła nawet FBI. W pobliżu lotnisk częściej niż zwykle mają pełnić policjanci. Pojawił się nawet plan, by tereny, z których można podziwiać startujące samoloty, były po zmroku zamykane.

Służby przyznają, że ich nowe zadanie nie należy do łatwych - bardzo trudno jest bowiem zatrzymać kogoś, kto na kilka sekund skieruje światło laseru w stronę lecącej maszyny.

Możliwe, że lepszym sposobem na walkę z laserem na lotniskach będzie nowe prawo. Federalna Agencja Lotnicza przygotowuje projekt przepisów, według których zatrzymani za zabawę z laserem będą płacić wysokie kary lub trafiać do więzienia.

Najwięcej przypadków niebezpiecznych zabaw z laserem odnotowano w Chicago i Los Angeles.