17 rzeźników oskarżyła prokuratura w Wenezueli o spekulacje. Tamtejsze prawo stanowi, że "ktokolwiek sprzedaje towary za ceny wyższe niż ustalone przez władze, zmienia ich jakość lub warunki sprzedaży, będzie odpowiadać za przestępstwo spekulacji i zostanie skazany na karę więzienia od dwóch do sześciu lat".

Przedstawiciele stowarzyszenia rzeźników z Caracas tłumaczą, że jeśli ich koledzy sprzedawali mięso po wyższej niż ustalona cenie, to dlatego, że dostawca dostarczył im towar po wyższych kosztach.

Wenezuelski wiceminister ds. żywności Rafael Coronado poinformował, że jeśli rzeźnicy padli ofiarami spekulanta, muszą przedstawić odpowiednie skargi. Rząd podejmie wtedy odpowiednie kroki.

1 lutego, państwowa agencja Indepabis nakazała tymczasowe zamknięcie ponad 1900 sklepów w związku w podejrzeniami o "spekulacje", w trzy tygodnie po gwałtownej dewaluacji boliwara.Rząd prezydenta Hugo Chaveza podpisał też 20 stycznia dekret nacjonalizujący sieć hipermarketów Exito, należących do francusko-kolumbijskiech udziałowców.