Siedmiu rybaków z Seszeli, porwanych przez somalijskich piratów, zostało odbitych z rąk porywaczy. W operacji brała udział straż przybrzeżna Seszeli wraz z unijną misją antypiracką w Somalii oraz francuski myśliwiec, który pomógł zlokalizować uprowadzony kuter wraz z załogą.

Uratowani rybacy i aresztowani piraci są w drodze do Mahe, największej wyspy Seszeli. Spodziewamy się, że dotrą tam w poniedziałek rano - powiedział jeden z przedstawicieli straży przybrzeżnej. Mężczyźni zostali porwani w piątek.

Pogrążona w chaosie i pozbawiona skutecznej władzy Somalia jest idealną bazą dla piratów. Słaby rząd, który jest zajęty walką z separatystami, nie patroluje wybrzeża i nie ściga piratów na lądzie.