Związkowcy z Sierpnia '80 chcą zawiadomić prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego prezesa Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Jarosława Zagórowskiego. Zarzucają mu niegospodarność.

Według Sierpnia '80 Jarosław Zagórowski zawierał szkodliwe dla spółki umowy i wydawał pieniądze w niekorzystny sposób. Krzysztof Łabądź z Sierpnia '80 powiedział naszej dziennikarce, że zawiadomienie do prokuratury jest już przygotowywane.  


Jarosław Zagórowski o godz. 23.00 przestanie formalnie pełnić funkcję prezesa, a jego miejsce zajmie obecny wiceprezes ds. technicznych Jerzy Borecki. To decyzja rady nadzorczej. Związkowiec pytany przez naszą dziennikarkę o komentarz w tej sprawie powiedział, że cały zarząd JSW był pod dużym wpływem Jarosława Zagórowskiego, dlatego trudno w tej chwili oceniać Boreckiego odrębnie.

Po wielu dniach protestów złożył rezygnację

Wczoraj Jarosław Zagórowski skierował pismo ws. rezygnacji do rady nadzorczej JSW. Jak wyjaśniała wtedy rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer, bezpośrednią przyczyną złożenia rezygnacji przez Zagórowskiego była "rozpętana przez liderów związkowych fala bezprzykładnej nienawiści i agresji wobec prezesa".

W piątek zarząd JSW podpisał ze związkowcami porozumienie, co zakończyło trwający od 28 stycznia strajk. Związki zawodowe groziły jednak powrotem do strajku w przypadku braku dymisji prezesa.

W piątek Zagórowski oświadczył, że poda się do dymisji, jeśli zostaną spełnione trzy warunki: będzie podpisane porozumienie ze związkami zawodowymi, załogi od poniedziałku wrócą do pracy i w porozumieniu zostanie doprecyzowana kwestia sześciodniowego tygodnia pracy.

Dwa pierwsze warunki zostały spełnione, jednak sprawa sześciodniowego tygodnia pracy - wbrew woli prezesa - nie została uszczegółowiona. Harmonogram wprowadzenia tego rozwiązania ma przygotować specjalna grupa robocza. Obecnie za pracę w dni wolne górnicy otrzymują znacznie wyższe wynagrodzenie. Wprowadzenie sześciodniowego tygodnia pracy oznaczałoby więc utratę części zarobków.