Zbigniew Kuźmik – przewodniczący Klubu Parlamentarnego PSL i Ryszard Kalisz poseł SLD

Tomasz Skory: „Wyjątkowo brudny i nikczemny pakt między SLD i Samoobroną” – tak Jan Maria Rokita określił dzisiaj tło głosowania, w którym Sejm wyłączył z lustracji wywiad i kontrwywiad i określił, że lustrować można agentów służb PRL, ale tylko tych co szkodzili. Był pakt z Samoobroną czy nie?

Ryszard Kalisz: Każdy klub jest suwerenny i decyduje o sposobie głosowania, w tych głosowaniach także każdy klub samodzielnie podejmował decyzję. A co do posła Jana Marii Rokity, chcę powiedzieć, że on ostatnio traci nerwy. Zauważam, że coraz mniej się robi oryginalny, a coraz bardziej egzaltowany.

Tomasz Skory: Czy samodzielność Samoobrony nie doznała pewnego uszczerbku po spotkaniu z Leszkiem Millerem na przykład?

Ryszard Kalisz: No przecież słuchał pan komentarzy podczas tego spotkania o tym nie było mowy.

Tomasz Skory: Komentarze różniły się nieco od informacji.

Ryszard Kalisz: No to właśnie słuchał pan informacji, że na spotkaniu pana premiera Leszka Millera z klubem Samoobrony o tych dzisiejszych głosowaniach nie było mowy.

Tomasz Skory: Faktem jest, że postępowanie lustracyjne Jerzego Jaskierni, Marka Wagnera, Józefa Oleksego zostaną umorzone. Jak pan tłumaczy sobie zachowanie Samoobrony, która to umożliwiła w zasadzie

Zbigniew Kuźmik: Trudno mi tłumaczyć zachowanie Samoobrony. Ja tylko mogę powiedzieć o zachowaniu PSL – tutaj byliśmy konsekwentni, choć rzeczywiście dzisiaj w głosowaniu wcześniejszym na posiedzeniu klubu zdecydowaliśmy, że w tej sprawie nie będzie dyscypliny. Z tego co się orientuję, większość kolegów głosowała za odrzucenie poprawek Senatu.

Tomasz Skory: Lustracja to nie jest jedyny dzisiaj przykład różnicy zdań w koalicji. SLD przegrało wiosenny termin wyborów, PSL korzystną dla siebie metodę liczenia głosów w wyborach samorządowych i co ciekawe, w obu przypadkach karty rozdawał Andrzej Lepper. Panowie się zgodzą z tym?

Ryszard Kalisz: Ależ, co też pan mówi w obu przypadkach było to głosowanie Sejmu. Te głosy różnie się rozkładały.

Tomasz Skory: Pan to traktuje bardzo ustrojowo, tymczasem Samoobrona była przeciwko SLD w sprawie terminu, przeciw PSL w sprawie metody. A korzysta na jednym i drugim.

Ryszard Kalisz: Pan panie redaktorze traktuje Samoobronę jako coś takiego, co wszystko rozgrywa.

Tomasz Skory: A pan ją bagatelizuje?

Ryszard Kalisz: Oczywiście pański stosunek jest być może zrozumiały, być może tego rodzaju klub się panu bardzo podoba, no ale ja chcę powiedzieć to, że przyjmujemy, że wybory będą się odbywać we wrześniu. Oczywiście wygraliśmy metodę d’Hondta, chcę powiedzieć, że to jest bardzo ważne, bo to stabilizuje układ również rządzenia, a przede wszystkim dookreśla odpowiedzialność w systemie rządzenia.

Tomasz Skory: PSL był przeciwko metodzie d’Hondta, czyli przeciwko stabilizacji w układzie rządzenia?

Zbigniew Kuźmik: PSL był przeciwko faworyzowani jednego ugrupowania, no niestety stało się inaczej, to oczywiście będzie skłaniało także PSL do przygotowania innej strategii do wyborów samorządowych. Mamy na to troszeczkę więcej czasu, wybory odbędą się dopiero we wrześniu spróbujemy taką strategię przygotować, poszukać sojuszników do wspólnego startu.

Tomasz Skory: Minister Janik ocenia, że w sprawie wyborów w PSL „może jakieś kalkulacje były, ale rozumu nie wiele”. Czemu PSL postawił na wybory jesienią.

Zbigniew Kuźmik: Rzeczywiście opowiadaliśmy się za metodą St. Lague’a i terminem jesiennym, ale byliśmy skłonni w zamian za poparcie w sprawie metody troszeczkę inaczej gotować w sprawie terminu. Namawialiśmy naszego koalicjanta rządowego właśnie do takiego zachowania.

Tomasz Skory: Po prostu dotrzymaliście układu z opozycją.

Zbigniew Kuźmik: Nie udało się, w związku z tym rzeczywiście rozmawialiśmy z opozycją. Wydawało się, że jesteśmy się nawet porozumieć z Samoobroną. W ostatnim momencie Samoobrona zmieniła sposób myślenia o metodzie przeliczania głosów.

Tomasz Skory: Pod namową SLD.

Ryszard Kalisz: Widzi pan, kto rozmawia z Samoobroną.

Tomasz Skory: Pan też rozmawia za pośrednictwem Leszka Millera szefa SLD.

Ryszard Kalisz: Ja już na to pytanie odpowiedziałem, informacje rzecznika prasowego rządu były jednoznaczne.

Tomasz Skory: Macie panowie świadomość, że dziś tak naprawdę wygrał Andrzej Lepper, w wyborach samorządowych Samoobrona wygra najwięcej.

Zbigniew Kuźmik: To się jeszcze okaże.

Ryszard Kalisz: Pańskie zdanie i tego zdania nie podzielam ani ja, ani mój klub a chcę równocześnie powiedzieć, że jest odosobnione wśród słuchaczy.

Tomasz Skory: Panowie każdy kolejny miesiąc rządzenia nowej ekipy kończy się tym, że jej notowania spadają, jej sympatia społeczna obniża się, obniża, a do wyborów mamy jeszcze pół roku, jak nie więcej, no i w związku z tym, na metodzie d’Hondta, faworyzującej duże ugrupowania skorzystają ci, którzy akurat nie rządzą – być może będzie to Samoobrona.

Ryszard Kalisz: Czy pan zna wczorajsze badania opinii publicznej?

Tomasz Skory: Czy pan zna ostatnie badania PBS?

Ryszard Kalisz: Znam również i chcę powiedzieć, że w obydwu tych ośrodkach SLD ma po czterdzieści kilka procent już, żeby nie różnicować, a inne partie mają około 10 procent. Czy pan widzi te różnice?

Tomasz Skory: Ale SLD rządzi, a mamy jeszcze kilka miesięcy rządzenia, a każdy miesiąc rządzenia to kilka procent spadku.

Ryszard Kalisz: Mówi pan wyraźnie anty SLD-owsko, proszę tego nie robić, pan ma być obiektywny.

Zbigniew Kuźmik: Panie redaktorze, ja mam nadzieję, że do jesieni pojawią się pierwsze symptomy poprawy sytuacji gospodarczej, pewno nie będą one znaczne, mam nadzieję, że rzeczywiście postaramy się zrealizować parę elementów z programu PSL między innymi ustawa o ochronie ziemi rolniczej, ustawa o biopaliwie. Myślę, że to będą przedsięwzięcia pozytywnie ocenione także przez naszych wyborców.

Tomasz Skory: Teraz panowie zgodnie powiecie, że koalicja ma się dobrze.

Ryszard Kalisz: Tu pan zgadł.

Tomasz Skory: A ja będę się tu ironicznie uśmiechał.

Ryszard Kalisz: Panie redaktorze, widział pan, że bardzo dobre są relacje między panem przewodniczącym Kuźmikiem, a mną – koalicja ma się dobrze.

Tomasz Skory: Ale w głosowaniach się różnicie.

Ryszard Kalisz: To nie były przedłożenia rządowe, pierwsze było przedłożeniem prezydenckim, a drugie było przedłożeniem poselskim, w przedłożeniach rządowych aż tak bardzo się nie różnimy.