W stolicy na przystankach tramwajowych pojawiły się rozkłady w technologii e-papieru połączonej z przetwarzaniem w chmurze danych z GPS. To pionierskie rozwiązanie w Polsce.

Pierwszy e-papierowy rozkład jazdy działa już na przystanku tramwajowym Muzeum Powstania Warszawskiego. Kolejne zostaną zainstalowane przy placu Zawiszy, stacji Metro Marymont i na ulicy Nowowiejskiej oraz przy al. Niepodległości.

Na początku pasażerowie będą mogli z nich korzystać na sześciu przystankach tramwajowych w stolicy.

E-papierowe tablice składają się z dwóch części. Na pierwszej znajduje się klasyczny rozkład jazdy linii tramwajowych z godzinami i minutami odjazdu kolejnych pojazdów. Na drugiej wyświetlana jest informacja, za ile minut dokładnie przyjedzie tramwaj i w jakiej kolejności składy będą podjeżdżały na przystanek. Podobne rozwiązanie funkcjonuje już na niektórych przystankach w formie wyświetlaczy.

"Rozkłady jazdy wykorzystujące e-papier mogą być zmieniane centralnie z jednego miejsca, niemal od ręki. Są podłączone do sieci i dzięki temu ekipy przystankowe w przypadku zmiany rozkładu lub trasy nie muszą odwiedzać przystanków i wymieniać wydrukowanych na kartkach rozkładów, co zajmuje czas i angażuje wielu pracowników" - zaznaczył rzecznik Tramwajów Warszawskich Maciej Dutkiewicz.

Wyjaśnił, że druga część tablicy, gdzie wyświetlają się kolejne odjazdy tramwajów w czasie rzeczywistym, jest zasilana danymi z GPS.

"Tramwaje Warszawskie mają system, który wykorzystuje informacje z satelitarnych nadajników umieszczonych w tramwajach. Przetwarza on dane i dlatego można przewidzieć, za ile minut na przystanek podjedzie tramwaj" - wyjaśnił Dutkiewicz. Takie informacje, za pomocą aplikacji, można również odczytać w smartfonie.

To nie wszystkie zalety nowego systemu. Nowe rozkłady w odróżnieniu do tradycyjnych monitorów zużywają bardzo mało energii. Ich baterie wystarczają na pracę bez zasilania nawet przez siedem dni. Można je także podłączyć do paneli fotowoltaicznych.