Opozycję oceniam na trzy plus - powiedział w programie portalu internetowego Onet.pl szef PO Grzegorz Schetyna. Było trzy minus, poprawiamy się, podnosimy tę ocenę - dodał.

Pytany, na ile ocenia opozycję, Schetyna odpowiedział, że na "trzy plus". Na uwagę dziennikarza, że taka ocena jest niska, szef Platformy odparł: "było trzy minus". Później było lepiej i lepiej - ja mówię o procesie, że to poprawiamy, podnosimy - zaznaczył.

Podkreślił, że jego ocena dotyczy "całej opozycji". Jeszcze nie przegrałem żadnych wyborów jako szef Platformy - mówił. Nie mam zbyt wysokiej samooceny, ale uważam, że to nie kwestia mojego samopoczucia, czy samooceny, tylko tego jak ludzie oceniają - dodał.

Schetyna pytany o kandydata Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy Patryka Jakiego mówił, że Jaki "mobilizuje warszawiaków, opinię publiczną w Warszawie (...) do tego, żeby być aktywnym w tych wyborach". Jego zdaniem warszawiacy negatywnie oceniają Jakiego i widzą "jakim zagrożeniem jest dla miasta".

Schetyna, odnosząc się do porównania przez dziennikarza kampanii wyborczej prezydenta Andrzeja Dudy do spotkań Jakiego z mieszkańcami Warszawy, powiedział, że "Polacy się nabrali na PiS i na Dudę, Brytyjczycy nabrali się na Brexit, Amerykanie na Trumpa". Pewne rzeczy się wyczerpują, (...) nie można ciągle poddawać się kłamstwom i manipulacjom - dodał.

Pytany, ile razy "wziął na dywanik" kandydata PO i Nowoczesnej na prezydenta stolicy Rafała Trzaskowskiego, Schetyna odpowiedział: "rozmawiamy dużo". Jego zdaniem Trzaskowski "będzie bardzo dobrym prezydentem Warszawy".

Lider PO pytany, czy "rozumie w jaką grę gra Donald Tusk" powiedział, że przewodniczący Rady Europejskiej "ma sporo rzeczy ważnych, wynikających z relacji ze Stanami Zjednoczonymi".

Myślę, że to go najbardziej dzisiaj zajmuje - uważa Schetyna. Przypomniał, że w przyszłym roku kończy się kadencja Tuska jako przewodniczącego Rady Europejskiej i wtedy zdecyduje on o swoich dalszych planach. Dzisiaj nie może się opowiedzieć po żadnej stronie - dodał. Dopytywany, czy Tusk nie jest przeciwko Prawu i Sprawiedliwości, szef Platformy odpowiedział, że nie wie "czy jest przeciwko". Wiele rzeczy zrobił takich bardzo sensownych i takich zgodnych z oczekiwaniami rządu, chociażby kwestie na ostatnim szczycie dotyczące migrantów - dodał.

(az)