Zakończone zostały całonocne poszukiwania zaginionego wczoraj rybaka z kutra Koł 114. Niestety mężczyzny nie udało się odnaleźć.

W akcji ratowniczej uczestniczyły dwie jednostki polskiego ratownictwa okrętowego, cztery kutry i śmigłowiec ratowniczy marynarki wojennej. Poszukiwania przerwano po prawie 8 godzinach, gdyż nie ma już szans, że zaginiony rybak żyje. Przy temperaturze wody około dwóch stopni człowiek ma szanse przeżycia około półtorej godziny, powiedział Krzysztof Walasek, dyżurny polskiego ratownictwa. Wszystkie jednostki ratownicze powróciły już do portów: "Zefir statek polskiego ratownictwa okrętowego i pozostałe jednostki i kutry biorące udział w poszukiwaniu skierowały się do portów. Odwołaliśmy także ostrzeżenia nawigacyjne. Akcję definitywnie zakończyliśmy" - powiedział Walasek.

Do wypadku doszło wczoraj około 21. Zaginionego szukały 4 kutry i 2 statki ratownictwa okrętowego. Załoga kutra przebywającego niedaleko Darłowa wezwała pomoc, ponieważ nie mogła odnaleźć jednego z rybaków na pokładzie statku.

foto RMF FM

10:00