12 godzin spędziło w warsztacie 40 dzieci, które autokarem miały jechać na wycieczkę do Chorwacji. Przymusowy postój był spowodowany awarią autobusu.

Dzieci spędziły więc pół doby w warsztacie, czekając na podstawienie nowego samochodu. Dopiero przed drugą w nocy przyjechał nowy autokar. Z pilotką wycieczki, kierowcą i uczestnikami pechowej wycieczki rozmawiała reporterka RMF FM Aneta Goduńska: