W tysiąc lat po spotkaniu cesarza Ottona III z Bolesławem Chrobrym, w Gnieźnie odbyło się uroczyste wyjazdowe posiedzenie Sejmu.

W czasie wczorajszego uroczystego, 77. wyjazdowego posiedzenia Sejmu - z okazji 1000-lecia Zjazdu Gnieźnieńskiego - posłowie przyjęli specjalną uchwałę. Sejm RP uznał Zjazd sprzed tysiąca lat i ustanowieniu Metropolii Gnieźnieńskiej, jako wielkie wydarzenie. "Jednocześnie jest to narodowe zobowiązanie do sprostania wielkim wyzwaniom u progu nowego tysiąclecia" - podkreśla uchwała.

"Przed Polską stoją wyzwania cywilizacyjne" - mówił w Gnieźnie marszałek Sejmu. Maciej Płażyński przemawiał na uroczystym wyjazdowym posiedzeniu sejmu z okazji tysięcznej rocznicy Zjazdu Gnieźnieńskiego:

Tysiąc lat temu cesarz Otton Trzeci spotkał się w Gnieźnie z polskim władcą Bolesławem Chrobrym. Dzięki temu weszliśmy w krąg oddziaływań ówczesnej Europy. Obecne uroczystości - na pamiątkę tych sprzed tysiąca lat - rozpoczęły się już wczoraj spotkaniem premierów 5 państw Europy Środkowej. Wzięli w nich udział między innymi kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder i premier, Jerzy Buzek.

Tymczasem 18 osób - repatriantów ze Wschodu - dostało w Gnieźnie od premiera akty obywatelstwa. "Duszą byliście z nami przez cały czas. Bardzo cieszymy się, że jesteście z nami." - powiedział Jerzy Buzek wręczając dokumenty. Wśród "nowych" Polaków była też najstarsza wiekiem 80-letnia Józefa Kułakowska: "Jestem szczęśliwa, że będę mogła umrzeć w Polsce" - powiedziała zesłana 60 lat temu na Kołymę Kułakowska.

Do Wielkopolski w ciągu ostatnich dziesięciu lat przyjechało 90 osób głównie z Rosji i Kazachstanu. "Kolejnych 42 spodziewanych jest w najbliższym czasie" - powiedział Marek Kalemba z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Wiadomosci RMF FM 3:45