Policyjny radiowóz potrącił śpiącego na drodze mężczyznę. Do zdarzenia doszło na drodze Zabłudów-Michałowo. Rannego przewieziono do szpitala, doznał urazu głowy i klatki piersiowej. Mężczyzna był pijany.

Policjanci z komisariatu w Gródku jechali służbowym polonezem. Do wypadku doszło nad ranem w miejscowości Kamienny Bród. W czasie patrolu, funkcjonariusze zauważyli nagle leżącego na drodze człowieka. Kierowca gwałtownie zahamował i chcąc uniknąć potrącenia, odbił kierownicą w lewo. Na sąsiednim pasie leżał jednak w poprzek jezdni drugi mężczyzna. Uderzony zderzakiem doznał urazu głowy i klatki piersiowej. Pogotowie wezwane przez policjantów zabrało go do szpitala. Tam też pobrano mu krew do zbadania zawartości alkoholu. Gdy udało się dobudzić drugiego ze śpiących na jezdni okazało się, że ma prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Tłumaczył policjantom, że wraz z kolegą przez cały wieczór pili piwo w Michałowie. W drogę do domu zabrali jeszcze po dwie butelki. To wystarczyło, by mężczyźni "zmęczyli się" i usnęli na drodze.

Foto: Archiwum RMF

14:25