Po pięć tysięcy związkowców ma wyjść jutro na ulice w każdym z szesnastu miast wojewódzkich - zapowiada Solidarność, organizująca antyrządowy protest w popołudniowych godzinach szczytu. Manifestanci będą się upominać o podniesienie płacy minimalnej i walkę z bezrobociem.

Protestujący mają wojewodom wręczyć petycje z postulatami.