Nie milkną echa kontrowersyjnej wypowiedzi Janusza Pałubickiego. Wyjaśnień na piśmie - od ministra-koordynatora służb specjalnych - domaga się premier Buzek.

Co miał na myśli minister Pałubicki, ostrzegając Rosjan przed podjęciem "odpowiednich kroków" - chciałby wiedzieć także Aleksander Kwaśniewski. Prezydent oczekuje, że szef rządu wyjaśni mu, niefortunną wypowiedź ministra. Sam Pałubicki uważa, że to media wyjęły jego słowa z kontekstu. Twierdzi, że wypowiadał się na temat zajść z przeszłości, a nie obecnej działalności szpiegowskiej Rosjan w Polsce. Nie wszystkich przekonują jednak tłumaczenia ministra-koordynatora służb specjalnych. Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych, Czesław Bielecki uważa, że Pałubicki powinien podać się do dymisji - zaś posłowie SLD, że minister zupełnie niepotrzebnie, dolał oliwy - do i tak już mocno zaognionych stosunków polsko-rosyjskich.

Wiadomości RMF FM 05:45