Firmie, na terenie której działa oczyszczalnia ścieków w Koniecpolu, odcięto prąd. W tej chwili urządzenia pracują tam tylko dzięki agregatom prądotwórczym. A do tej oczyszczalni trafiają ścieki prawie połowy około 7-tysięcznego miasteczka.

Największej w mieście firmie odcięto prąd tydzień temu, bo miesiącami nie płaciła rachunków. Od tej pory tylko dzięki agregatom oczyszczalnia pracuje na minimalnych obrotach. Ścieki są tam odprowadzane, ale oczyszczanie już nie. Według burmistrza, może to grozić katastrofą ekologiczną.

Władze gminy mają też swoją własną oczyszczalnię, ale prawie 3-tysięczne osiedle nie jest jeszcze do niej podłączone. Dlatego komunalne ścieki z tej części miasta odprowadzane są do oczyszczalni prywatnej firmy. Rozważana jest możliwość przewożenia nadmiarów nieczystości beczkowozami.

Od kilku dni trwają rozmowy w sprawie ponownego podłączenia prądu do oczyszczalni. Na razie bez rezultatu.