Na półtora roku więzienia w zawieszeniu skazał sąd w Lublinie mężczyznę, który zostawił bez opieki swoją niepełnosprawną 94-letnią babcię. Kobieta zmarła. 39-latek przyznał się do winy i złożył w sądzie wniosek o wymierzenie kary bez procesu.

Mężczyzna zaproponował dla siebie 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na cztery lata i tysiąc zł grzywny. Sąd na posiedzeniu niejawnym uwzględnił wniosek oskarżonego - powiedział rzecznik sądu Artur Ozimek.

Dariusz F. był opiekunem swojej chorej babci. Brał za to pieniądze ośrodka pomocy społecznej. W grudniu ub. roku zostawił kobietę na wózku inwalidzkim, do którego przywiązał ją paskiem, zamknął dom i wyjechał. Dzień później ktoś anonimowo zawiadomił policję, że w domu pozostaje chora staruszka bez opieki. Na miejsce przyjechali policjanci, wezwano też strażaków.

Starsza kobieta trafiła do szpitala, ale lekarzom nie udało jej się uratować. Przyczyną śmierci było wychłodzenie organizmu i niedożywienie.