Warszawska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie książki agenta Tomka. Sprawdza między innymi, czy w publikacji doszło do ujawnienia tajemnicy państwowej i służbowej oraz rozpowszechniania wiadomości ze śledztwa przeciw Weronice Marczuk.

Śledztwo w pierwszym wątku dotyczy ujawnienia przez b. funkcjonariusza informacji stanowiących tajemnicę państwową i służbową - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur. Dodała, że drugim wątkiem śledztwa jest wykorzystanie wbrew przepisom ustawy wiadomości stanowiących tajemnicę państwową oraz ujawnienie bez zgody wiadomości z postępowania przygotowawczego.

Za ujawnienie i wykorzystanie tajemnicy państwowej Kodeks karny przewiduje karę od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia, a za ujawnienie tajemnicy służbowej - do trzech lat. Za rozpowszechnianie bez zezwolenia wiadomości ze śledztwa grozi do dwóch lat więzienia.

Decyzja prokuratury zapadła po postępowaniu sprawdzającym, gdy wpłynęły do niej akta wyłączone wcześniej ze śledztwa przeciw Marczuk (którą Kaczmarek rozpracowywał), mogące wskazywać na takie ujawnienie.