Tylko dziewięćdziesiąt minut trwała pierwsza historyczna sesja nowego irackiego parlamentu wybranego pod koniec stycznia w pierwszych od pół wieku wolnych wyborach.

W tym ważnym dniu chciałbym pogratulować wszystkim tu zebranym i całemu narodowi, gdyż podejmujemy kolejne ważne kroki w demokratycznym procesie. Zgromadzenie to jest efektem demokratycznych wyborów, które udowodniły, że Irakijczycy to naród odważny i odpowiedzialny - mówił do zebranych tymczasowy prezydent Gazi al Yawar.

Deputowani irackiego zgromadzenia narodowego zostali zaprzysiężeni, składając przysięgę na Koran. Jednak wbrew oczekiwaniom nie głosowali nad wyborem nowego prezydenta i dwóch wiceprezydentów kraju. Poszczególne frakcje nie zdołały dojść do porozumienia w sprawie wyłonienia nowego rządu.