Podejrzewani o uduszenie poznańskiego taksówkarza usłyszą dziś prokuratorskie zarzuty i prawdopodobnie trafią do aresztu. Policja zatrzymała 20-letniego Mateusza B. i 24-letniego Rafała F. w sobotę.

Zabili dla pieniędzy. Przed prokuratorami zeznali, że celowo wybrali na ofiarę starszego mężczyznę w dobrym samochodzie, który miał właśnie kończyć dyżur, bo spodziewali się, że może mieć przy sobie większą ilość gotówki.

Taksówkarz zaginął w środę. Późnym wieczorem zgłosił swojej centrali kurs do Koziegłów pod Poznaniem. Następnego dnia wszczęto poszukiwania. W sobotę rano w Koziegłowach odnaleziono jego samochód, zwłoki znaleziono w jeziorze w okolicach Pobiedzisk.