Agencja AFP, powołując się na źródła w afgańskim ministerstwie obrony, podała dzisiaj, że Osamam bin Laden jest już w Pakistanie. Informacje o ucieczce saudyjskiego terrorysty do tego kraju pojawiają się już od kilku dni. Tak naprawdę jednak nikt, łącznie z Amerykanami, nie ma stuprocentowej pewności, gdzie jest najbardziej poszukiwany człowiek świata.

Mimo że wciąż nie wiadomo gdzie może ukryważ się odpowiedzialny za zamachy z 11 września bin Laden, to prezydent George W. Bush jest przekonany, że terrorysta w końcu zostanie złapany: "Jedna sprawa jest pewna - zmusimy go do ciągłej ucieczki i oddamy wymiarowi sprawiedliwości. I tak właśnie się dzieje." Bush podkreślił , że bin Laden już jest przegrany. "Jeszcze 3-y miesiące temu kontrolował kraj. Teraz co najwyżej kontroluje jaskinię" - powiedział amerykański prezydent.

Tymczasem nowy rząd Afganistanu chciałby przerwania amerykańskich nalotów. Minister obrony, generał Mohhamed Fahim uważa, że bombardowania przestaną być potrzebne, gdy zlikwiduje się nieliczne już gniazda oporu w pasie przy granicy z Pakistanem. Amerykanie jednak nie chcą na razie wyznaczać konkretnej daty wstrzymania ataków.

08:40